Galaxy OTS

sorcerer luke

...po drodze spotkali przyjaznego cyklopa ( sweaty cyclop) ktory wcisnal im kita i wszystkie ich rzeczy zamienil na jakas gowniana blaszke...

Nee

...wkurwieni najebali mu i wycieli jego oko a potem zrobili z niego cyclops eye shields Very Happy

ruszyli do podziemian cyclopolis...

Gość

znudzeni cyklopami poszli i niżej, a tu.... BEHOMOT... wielki, ogromny, straszny. I...

Gość

...i jebnął im z bani ,ale po tym straszliwym ataku dostal z sd'ka i upadl, taa laska(jego zona)postanowila go dobic zasadzajac mu poteznego kopniaka w zad!
po podniecie z wygranej walki poszli w kierunku....

Gość

w kierunku podziemi
mineli kilka behomotów i założyli steel boociki (wypadły 2 razy) zadowoleni z wygranej zużyli bag IHów (które dostali od czarodzieja), zostawili sobie bpki UHów na poźniej... zauważyli pierwsze syndromy pikła - lawa.... przestraczeni postanowili...

sorcerer luke

szybko zabic hydre, liczac na wylotowanie boszkow. Udalo sie, majac juz bohy uciekli od lawy, ale niestety wpadli pod ziemie, gdzie czekal na nich fire elemental...

Nee

...zabili fire elementala tracąc przytym 2 uhh'y, statmtad niebylo wyjscia Razz

musieli isc dalej az tu nagle wyskoczyl im Demon Wink

...

sorcerer luke

i niestety jego laska padla od exevo gran mas visa zadanego przez demona, on poszedl dalej (mial red hp) i znlalazl skrzynke, otworzyl ja i...

Nee

...dostał 5 bp uhhów Very Happy

zabił demona i zobaczył dziurę weszedl do niej niezastanawiajac sie co go tam moze czekac Razz

Rojasek

czekała na niego kopalnia eq . Armory , shieldsy wypadały tylko musiał kopać. Kopał kopał a tu nagle wyskoczyły mu 2 hydry na klate. Poszczęsciło mu sie i lutnął 2 royal helmety. Zadowalony założył jednego i ruszył w głąb wieelkiej jaskini. Niestety zużył bp uh na podróż został mu 1 bp ....

Gość

@ up
to sie kupy nie trzyma...
hydry w piekle z przynajmniej 4 bp UHów zużyc 3 na 2 hydry... miał mase runów od magika na początku

znudziło mu się kopanie i poszedł dalej... spotkał starego mędrca (ubranego w dziurawe łachy itp.) był w stanie umierającym, lecz powiedział mu wszystko co wiedział. Doświadczony wojownik dostał też od starca WSZYSTKIE klucze, w tym też to dziś nie znany 06660 o którym krąży legenda, że otwiera wszystko co piekielne, a źle użyty - znika do miejsca gdzie go wykonano (skoro otwiera piekło to prosty wniosek - wykonała go trójca terroru z wiernymi pomocnikami gdzieś w najgłębszych czeluściach piekieł). Ruszył dalej i spotkał gromadke fire devili, z niewidką poradził se bez kłopotu. Szedł, szedł i szedł.... nic sie nei działo od 10 dni podruży. Nagle... usłyszał głośny ryk: aaaa! zabije cie!!!! choć tu ... ! zobaczył twarz demona która nagle zamilkła i bez walki powiedziała mu, że jest jednym z tych cio wykonali nieznany klucz, który strzeże nieznanego miecza. (nieznany klucz = 06660, nieznany miecz = jeszcze nie znany nam miecz) Powiedział, że go skrzywdzono i szuka pomocników do zemsty, więc nasz bohater z nowo poznanym przyjacielem ruszyli pomścić tych, co skrzywdzili jego przyjaciela....

Nee

...szli po ciemnych plytkach, po bokach otaczala ich lawa , z daleka dochodzily odgłosy: MWA HA HA HA HA SEVEN MASTERS RULES, w koncu doszli do teleportu przed ktorym byla szkrzynia z questem weszli w teleport I ?....

Gość

i zobaczyli...... zobaczyli ciemnosc... demon postanowil wykozystac sytuacje. zalozyl naszemu bohaterowi nelsona, udezyl w glowe, ogluszony mag runol na ziemie. demon zdjol mu spodnie i wyrznol tak... ze az z orgazmu dostal zawalu i umarl. okazalo sie ze byl to demon gey, ktormu inne demony dawac nie chcialy, a ze byl sary... to umarl. nasz bohater przeczolgal sie okolo 130 kratek i zobaczyl cienki strumien, niknacego w mroku swiatla. wspial sie do gory i po czaszkach i kosciach....

Gość

doszedł do małej filiżanki wody, którą wypił i użył też 1 z wielu UHów w bakpaku (backpack'u) uleczony, lecz samotny z eq (bohy, steel booty, leather legs, noble armor i royal helmet) i 06660 i resztą kluczy ruszył w droge apalając torcha. Zastanawiał się nad znaczeniem słów o "nieznanym mieczu".... Wreście szczęśćie sie do niego uśmiechneło - znalazł na ziemi bp SD i bp UH oraz przyjaciół, którzy ponać "zagineli bez śladu". Teraz była prawdziwa ekipa, która NIE ZROBI se krzywdy. Druid, 2 magów, 3 palladynów i 4 knightów (razem 10, on Mag na 150 z b. wysokim m levem). uwolnił ich z zza kratek (zostali uwięzieni przez trójce terroru i ich wiernych sług). Rozdzielił runy wg. potrzeby Poszli sie zemścić na armi trójcy terroru. Zabijali demony... gineli jeden po drugim jak kaczki (demony). Każdy już miał super eq (golden legi, bohy i steel boty, mpa, demon helmett, mms, a palladyni znaleźli książke z wyrwanymi kartkami, lecz jedna strona była dobra, a na niej był czar na neiskończoność power boltów). Doszli do bram piekieł. Zabili orszabale i weszli do środka... (mieli aole)

Nee

...aż tu nagle pojawił się Ferumbrass strzegacy bram, wykrzykiwal on "zostalem zesleny przez Morgarotha MWA HA HA HA " zdziwieni i przestraszeni podjeli sie walki z ferumbrassem, pokonali go i lootneli ferumbrass hat Razz

podeszli do bramy otworzyli drzwi i napotkali Morgarotha strzegacego 6 skrzyn w nich byly czesci do zaginionego sworda...